Nowe opowiadania ! O Fabinie rozdział 1- Spotkanie :)

Chciałam wam powiedzieć że pisze opowiadaia o Violi
Plviolettapl.blogspot.com
Dzięki temu nabrałam chęci do pisania wymyślonych opowiadań o Fabinie
__________________________________________________-
Są oni już dorośli ( 20 Lat)   wyjechali z domu Anubisa jednak nie są razem.
* Nina *
Siedziałam w moim pokoju jak zwykle pijąc herbatę i czytając książke. Mam mały domek jednopiętrowy jednak dla mnie wystarczy. Zobaczyłam że mój kot zaczyna się do mnie przymilać. Wzięłam go na ręce i zaniosłam do kuchni. Wyjęłam małą miseczke i karmę dla kota. Nasypałam mu jedzenia i zostawiłam.
- No jedz Amber jedz. - Skąd się wzięło imie Amber? Moja przyjaciółka z domu Anubisa wyjechała do szkoły mody. Jednak paryż stał się jej ulubionym miejscem i już tam została. Zajmuje się projektowaniem ubrań a dorabia sobie na pokazach mody. Jest również modelką. Ja pracuję w firmie w której zatrudnił mnie Eddie. To jedyny przyjaciel z którym utrzymuje kontakty od opuszczenia domu Anubisa. A no tak jeszcze Patricia! Zapomniałam o niej. Ona i Eddie są razem i mieszkają w wielkim domu. To nie wszystko .. Patricia spodziewa się dziecka. Zmieniła się .. Pamiętam ją w domu Anubisa. Była zadziorą. Nadal taka jest ale łagodniej traktuje inne osoby. Otrzymałam wiadomość w telefonie ..
'' 21.12.2013 r. Impreza u mnie w domu godz 18. Będą prawie wszyscy z domu Anubisa. - Eddie ''
Jak to prawie wszyscy? Oznacza to że Fabian również będzie? Dziś 20 Grudnia pada śnieg a święta za niedługo. Amber? Amber raczej nie przyjedzie. Wiem że gdzieś 40 kilometrów ode mnie mieszka Jerome i Mara. Tak oni również są razem. Pewnoe przyjadą .. to nie możliwe! Spotkam moich przyjaciół!
* Rano *
Wstałam w doskonałym humorze i od razu podeszłam do szafy. Wybrałam eleganckie ubranie bo jak zwykle muszę iść do pracy a nazywają mnie '' Pania z biura ' oczywiście mówi na mnie tak tylko Eddie. Zeszłam na dół i otworzyłam lodówke .. na początku nakarmiłam mojego kota . Za chwilę wyjęłam herbate , twarożek , i chleb. Zaczęłam smarować chleb twarożkiem i usiadłam przy stole. Patrząc w telefon przeglądałam Facebooka i zagryzałam kawałkiem chleba. Popiłam herbatą i spojrzałam na zegarek.
- Spóźnie się - Mruknęłam pod nosem. - Pa Amber. - Ona tylko miałknęła i wyszłam z domu.
/ 15.00 /
Posprzątałam swoje staowisko i wyszłam przed budynek.
- Hej Nina. - Krzyczał machając mi z daleka Eddie.
- Cześć .. - Podeszłam do niego bliżej.
- Jedziesz do domu ? Przychodzisz dziś na imprezę ?
- Tak raczej tak. - Przytaknęłam i ruszyliśmy w stronę mojego samochodu. Przy parkingu się rozeszliśmy i oboje pojechaliśmy w swoje strony. W domu zaczęłam przebierać szafę , szukającj akiegoś ubrania na imprezę. Znalazłam kremową sukienke. Była przewiewna a na dole miała tiul . Wyciągnęłam czarną listonoszkę ( Torebka) i czarne szpilki. Za chwilę byłam już w to ubrana. Dlaczego tak wcześniej?Dlatego że muszę zajść do sklepu i .. no wypada kupić jakiś alkohol jednak ja nie będę piła. Wzięłam się za fryzurę. Podtrzymywałam w ustach wsuwki i czesałam włosy. Zarzuciłam je na bok i wyprostowałam prostownicą. Na dole zrobiłam loki a po drugiej stronie zaczesałam. Zrobiłam naturalny makijaż i wyszłam z domu. Mam swój samochód i prawo jazdy więc nie musze zaprzątać sobie głowy jakimiś taksówkami. W supermarkecie kupiłam jakieś wino. Pojechałam do domu Eddiego. Była już 17:30 a muzyke było słychać na końcu ulicy. Zadzwoniłam do drzwi. Otworzyła mi elegancka Patricia.
- Wchodź. - Weszłąm do ich domu. Ostatnio tu niebywałam bo spotykamy się zazwyczaj w kawiarniach. Dom był przystrojony i .. jak zwykle wielki. Zobaczyłam blondynke siedzącą na fotelu i oglądającą jakiś album ze zdjęciami. Podeszłam bliżej ..
- Amber?  - Obróciła się i spojrzała na mnie swoimi umalowanymi oczami.
- Nina? - Rzuciła się na mnie i mnie przytuliła.
- Przyjechałaś z paryża?
- Tak , robię sobie przerwę. Będę mieszkać .. nie wiem gdzie wynajmę jakiś pokój w hotelu.
- A może zamieszkasz u mnie ? Mam małe mieszkanko ale znajduje się w nim pokój gościnny.
- Naprawdę ? Dziękuje! Pijesz?  - Zrobiłam zdziwioną minę. Amber przeciwniczka alkoholu ?- Sok ? - Dopiero teraz zrozumiałam myślałam że chodziło ci o ..
- Nie , nie pije alkoholu - Przerwała mi Amber. Do domu Eddiego zaczeli schodzić się goście. Jako pierwsi weszli Mara i Jerome. Przywitaliśmy ich promiennymi uśmiechami i Mara dołączyła do naszych pogawędek. Za chwilę wszedł Alfie na którego Amber się rzuciła a po nim .. Fabian! ..
* Fabian *
Rozejrzałem się po domu Patrici i Eddiego. Mają tu naprawdę ładnie .. ja mieszkam w dużym domu jednak jest on mniejszy niż ten bo jestem sam. Spojrzałem na salon. Siedziała tam Mara i .. Nina? Obróciła się i spojrzałem na nią. Jaka ona jest piękna .. nie zmieniła się za bardzo. Nie wiedziałem czy do niej podejść czy nie podejść. W końcu zebrałem się na odwagę ..
- Cześć .. Nina .
- Em .. cześć.
-Ślicznie wyglądasz ..
- Dziękuje. Ty też niczego sobie - Zaśmiała się. Miała piękny uśmiech.
____________________________________________________
Po kilku godzinach imprezy zeszli się wszyscy. Każdy z nas był scześliwszy z każdą osobą która przybywała. Witaliśmy się i rańczyliśmy. Poprosiłem Nine do tańca. Nieśmiało się zgodziła .. nagle Nina się potknęła i zetknęliśmy się twarzą w twarz.
- Fabian .. - Przysuwałem się do niej powoli - Nie mogę tego zrobić. Widzieliśmy się po latach! Nie całuje od razu faceta! Odeszła ze złością a ja stałem i się zastanawiałem.
'' Czy jestem taki głupi ? '' Eddie z Alfiem i Jeromem byli już lekko na bani. Ja wypiłem drinka , Nina nic nie piła . Tak samo jak Patricia. Nina siedziała i patrzyła się w jeden punkt. Usiadłem obok niej.
- Przepraszam ..
- No dobra nic się nie stało. Potraktujmy to jako przypadek. -Nina była zawsze pogodna i nie umiała się gniewać.. Ja jednak podsunąłem się do niej i .......... Ją pocałowałem! Nina nie zaprzeczała.
_______________________________________________________
Napisałam nowy rozdział ! :) Mam nadzieje że będziecie wpadać na mojego bloga !: )
Z góry dziękuje za przeczytanie! Mam nadzieję że pojawi się chociaż  1 opinia:) Wtedy napisze nowy rozdział ;3
Daria ♥